Jules Bianchi

Dodaj nowe zdjęcie!
Data urodzenia:
03.08.1989
Data śmierci:
17.07.2015
Data pogrzebu :
21.07.2015
Długość życia:
25
Days since birth:
12705
Years since birth:
34
Dni od śmierci:
3226
Lata od śmierci:
8
Kategorie:
kierowca wyścigowy, ofiara wypadku/katastrofy
Narodowość:
 francuska
Cmentarz:
Określ cmentarz

Jules Bianchi (ur. 3 sierpnia 1989 w Nicei, zm. 17 lipca 2015 tamże) – francuski kierowca wyścigowy.

Jules Bianchi jest wnukiem Mauro, trzykrotnego mistrza świata w wyścigach GT oraz bratankiem Luciena, zwycięzcy 24-godzinnego wyścigu Le Mans i uczestnika 19 wyścigów Grand Prix Formuły 1.

Kariera

Karting i Formuła Renault

Po kilku latach startów w kartingu (rozpoczął je w roku 2004), w 2007 roku Jules postanowił rozpocząć poważną karierę wyścigową, debiutując we Francuskiej oraz Europejskiej Formule Renault. Reprezentując zespół SG Formula, francuski serial zakończył z tytułem mistrzowskim, natomiast europejski na 11. pozycji w końcowej klasyfikacji.

Europejska Formuła 3

W kolejnym sezonie awansował do Europejskiej Formuły 3, gdzie jeździł w drugorzędnym teamie ART Grand Prix, należącym do jego menedżera, Nicolasa Todta. W pierwszym podejściu spisał się nadzwyczaj dobrze, będąc sklasyfikowanym na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej (dwukrotnie zwyciężył, w tym prestiżowy Masters of Formula 3). W drugim podejściu, będąc już liderem głównego zespołu, zdominował rywalizację, wygrywając dziewięć z dwudziestu eliminacji.

Poza udziałem w europejskim cyklu, w ramach programu ART, wziął udział również w dwóch rundach Brytyjskiej Formuły 3 (na portugalskim torze w Portimao Francuz zdominował rywalizację). Nie był jednak liczony do klasyfikacji generalnej. Gościnnie wystąpił również w jednym wyścigu serii World Series by Renault (w SG Formula), na ulicach księstwa Monako. Nie dojechał jednak do mety. Po raz pierwszy wystąpił w kończącym sezon juniorski Grand Prix Makau. W wyniku kolizji, Francuz nie był jednak w stanie walczyć o czołowe lokaty, ostatecznie dojeżdżając na 10. miejscu.

Seria GP2

Dzięki wygranej w F3, Francuz awansował do bezpośredniego przedsionka Formuły 1 – serii GP2 – w której także startował w barwach ART. Debiutancki sezon okazał się całkiem udany dla Bianchiego, zważywszy na zajęcie 3. miejsca w klasyfikacji generalnej oraz szczególnie dobrą postawę w kwalifikacjach (trzy zwycięstwa). Był to jednak dość ciężki sezon dla Francuza, który miał kilka wzlotów i upadków. Nie obyło się bez sporych błędów, w wyniku których kilkakrotnie tracił szansę na dobry wynik. Przez to też ani razu nie stanął na najwyższym stopniu podium. W pierwszym wyścigu na Węgrzech, w wyniku kolizji, odniósł pozornie dość poważny uraz kręgosłupa, który mógł go wykluczyć na dłuższy czas. Na szczęście jednak kontuzja okazała się niegroźna i Bianchi po absencji w niedzielę, był w stanie wystąpić w kolejnej rundzie w Belgii. Francuz dziewięciokrotnie dojechał na punktowanym miejscu, z czego cztery razy na podium.

Drugi sezon startów rozpoczął dobrze, od zajęcia trzeciego miejsca w pierwszym wyścigu, na tureckim torze Istanbul Park. W kolejnych siedmiu wyścigach Francuzowi nie poszło jednak najlepiej, głównie przez niezawinione incydenty. Jedyne dwa punkty uzyskał za siódmą lokatę, na hiszpańskim obiekcie Circuit de Catalunya. Przełom nastąpił w sobotnich zmaganiach na Silverstone, gdzie po raz pierwszy stanął na najwyższym stopniu podium, po zaciętej walce z Niemcem Christianem Vietorisem (Jules startował wówczas z pole position). W pozostałych dziewięciu startach Bianchi sięgał po punkty, czterokrotnie przy tym mieszcząc się w pierwszej trójce. Ostatecznie rywalizację ponownie zakończył na 3. pozycji, zaledwie jeden punkt za wicemistrzem Lucą Filippi.

Azjatycka Seria GP2

W azjatyckim cyklu Bianchi zadebiutował w drugiej rundzie sezonu 2009/2010, na torze Yas Marina. Już w pierwszym wyścigu stanął na najniższym stopniu podium. W kolejnej eliminacji, na torze Sakhir, sięgnął po pole position. Popełnione błędy uniemożliwiły mu jednak zdobycie punktów, także w kolejnych wyścigach. Zdobyte punkty sklasyfikowały go na 12. miejscu.

W roku 2011 został wicemistrzem serii, po dwukrotnej wizycie na podium w przeciągu czterech rozegranych wyścigów (zwyciężył w inauguracyjnym starcie w Abu Zabi).

Formuła Renault 3.5

Obowiązki związane z rolą piątkowego zawodnika w F1 uniemożliwiła Bianchiemu dalsze starty w Serii GP2. W celu utrzymania formy zawodnik postanowił jednak kontynuować udział w serii juniorskiej i podpisał kontrakt z francuskim zespołem Tech 1 Racing, startującym w Formule Renault 3.5, na sezon 2012. Francuz walczył o tytuł mistrzowski z Holendrem Robinem Frijnsem. Losy tytułu rozstrzygnęły się dopiero w ostatnim wyścigu, na torze w Katalonii. Holender przeprowadził na Bianchim kontrowersyjny atak, w wyniku którego wypchnął go z toru. W konsekwencji Francuz nie dojechał do mety i ze stratą zaledwie czterech punktów przegrał mistrzowski tytuł. Frijns stracił punkty uzyskane w tamtym wyścigu, jednak nie zmieniło to wyników mistrzostw. Pomimo protestu Bianchiego sędziowie postanowili zachować wyniki. Ostatecznie Bianchi ośmiokrotnie stawał na podium, z czego trzykrotnie na najwyższym stopniu. Pięciokrotnie przy tym startował z pole position oraz siedmiokrotnie odnotował najszybszy czas okrążenia w wyścigu.

Kontrakt z Ferrari

Dzięki świetnym wynikom, za sprawą swojego menedżera Nicolasa Todta, mającego duże powiązania z włoskim zespołem, dostał szansę udziału w trzydniowych testach dla młodych kierowców (w pierwszych trzech dniach grudnia). 2 grudnia team z Maranello podpisał z nim długoterminową umowę, za sprawą której ma się stać kierowcą rezerwowym i testowym zespołu. W sezonie 2011 Francuz miał pełnić funkcję trzeciego kierowcy włoskiego zespołu.

Kontrakt z Force India

W styczniu 2012 roku Francuz został ogłoszony rezerwowym kierowcą hinduskiego zespołu Force India. Wziął udział w dziewięciu sesjach treningowych.

Starty w ekipie Marussia

W następnym sezonie Bianchi rozpoczął regularne starty w zespole Marussia gdzie został zakontraktowany jako ostatni kierowca wyścigowy na sezon 2013. Powodem podpisania kontraktu tak późno było nie wywiązanie się z umowy przez Luiza Razię którego sponsorzy nie wpłacili na czas pieniędzy za starty w zespole. Skutkiem tak późnego podpisania umowy było uczestnictwo przez Francuza zaledwie przez półtora dnia w przedsezonowych testach. Mimo to Jules pokazywał się w pierwszych wyścigach dużo lepiej od Maxa Chiltona będącego zespołowym partnerem Bianchiego. Francuz pokonywał też regularnie kierowców Caterhama. Najlepszym wynikiem Bianchiego w wyścigu był 13 miejsce w GP Malezji na torze Sepang, zaś w kwalifikacjach 15 miejsce podczas weekendu wyścigowego o GP Belgii. Poza tym Jules dwukrotnie dojechał do mety 15 (debiut w GP Australii oraz GP Chin). Pod koniec sezonu Francuz plasował się na pozycjach 18-20, jednak w klasyfikacji generalnej zdołał utrzymać miejsce przed kierowcami ekipy Caterham.

Na sezon 2014 Bianchi przedłużył kontrakt z rosyjską ekipą. Podczas Grand Prix Monako Francuz dojechał początkowo na ósmym miejscu, lecz po dodaniu pięciu sekund z powodu nie zjechania na pięciosekundowy postój w boksach (postój wykonał w trakcie, gdy na torze był samochód bezpieczeństwa) spowodował spadek na dziewiąte miejsce co dało mu pierwsze punkty w karierze oraz pierwsze punkty dla rosyjskiego zespołu.

5 października 2014 w Grand Prix Japonii na torze Suzuka miał bardzo poważny wypadek. Podczas 43 okrążenia Bianchi wypadł z mokrej nawierzchni i bokiem bolidu uderzył w dźwig wyciągający bolid Adriana Sutila. Wyścig przerwano, a następnie przedwcześnie zakończono. Kierowcę przewieziono karetką do szpitala, gdzie został operowany. Jego stan określono jako krytyczny. Doznał rozlanego urazu aksonalnego (DAI).

 

Źródło informacji: wikipedia.org

Brak miejsc

    loading...

        Nie występują żadne powiązania

        Nie określono wydarzenia

        Dodaj słowa kluczowe